Zdecydowałeś się zapisać na siłownię – to już duży krok w stronę Twojego rozwoju! Ale uprzedzamy: początki nie zawsze są łatwe. Dlatego przygotowaliśmy dla Ciebie 5 najczęstszych błędów, które popełniają osoby zaczynające swoją przygodę z treningiem siłowym – i podpowiadamy, jak ich uniknąć, by szybciej zobaczyć efekty.
Będą to m.in.:
- porównywanie się do instagramowych gwiazd,
- obranie złego celu,
- lekceważenie techniki,
- trening bez planu,
- strach przed zadaniem pytania.
Oczywiście błędów jest więcej – ale skupmy się na tych, które najczęściej psują motywację na starcie.
1. Social media…
Social media to z jednej strony dobrodziejstwo naszych czasów – krótkie i przystępne materiały pełne wartościowej wiedzy. Można z nich naprawdę dużo wynieść, znaleźć mentora, nauczyć się czegoś nowego, a wszystko to zupełnie za darmo!
Z drugiej strony to właśnie tam często rodzą się kompleksy. Porównania do metamorfoz, które wyglądają na „idealne”, a w rzeczywistości są tylko ułamkiem chwili uchwyconym w dobrym świetle, mogą prowadzić do frustracji. Instagram to też miejsce, gdzie nie brakuje osób gotowych Cię oszukać – sprzedając niedziałające suplementy, cudowne diety czy plany treningowe z internetu bez pokrycia.
Zanim uwierzysz w kolejną cudowną przemianę, superformę w 30 dni czy „sekret sukcesu” w pigułce – zatrzymaj się na chwilę. Zadaj sobie pytanie: czy to na pewno ma sens?
W social mediach można znaleźć mnóstwo wartościowych treści, ale jeszcze więcej ściemy. Dlatego zanim coś kupisz, wdrożysz albo weźmiesz za pewnik – zrób research. Sprawdź, kto za tym stoi, jakie ma doświadczenie, czy to, co mówi, naprawdę ma sens. Bądź detektywem, nie fanem.
Z odpowiednim podejściem social media mogą Cię naprawdę rozwinąć – ale bez niego łatwo wpaść w pułapkę porównań, rozczarowań i fałszywych oczekiwań.
2. Źle obrany cel…
Znalezienie odpowiedniego celu treningowego bywa wyzwaniem. Najczęściej wybierane są redukcja tkanki tłuszczowej lub budowa masy mięśniowej. Brzmi znajomo? Oczywiście. Ale… to nie zawsze powinien być pierwszy krok, zwłaszcza na początku przygody z siłownią.
Ustalenie realnego celu wymaga spojrzenia na siebie całościowo. Warto uwzględnić:
- charakter pracy – siedzący czy aktywny,
- historię aktywności fizycznej – czy treningi już były, a jeśli tak, to jakie,
- przebyte kontuzje – nawet te sprzed lat,
- dolegliwości bólowe – także te „do przeżycia”, które mogą wpływać na ruch.
To wszystko może prowadzić do innych, bardziej podstawowych celów, takich jak:
- poprawa koordynacji,
- zwiększenie mobilności,
- wzmocnienie osłabionych partii,
- poprawa wydolności lub postawy.
Dobrze określony cel powinien być konkretną odpowiedzią na Twój stan i potrzeby – a nie tylko modnym hasłem z internetu. Dlatego w Lemonie dostępne są konsultacje treningowe, podczas których trener pomaga nie tylko doprecyzować cele, ale i dostosować je do możliwości organizmu.
3. Brak techniki
Siła uznawana jest za matkę wszystkich cech motorycznych – jej rozwój ma ogromne znaczenie, jednak nie powinien odbywać się kosztem techniki. Przed sięgnięciem po większe ciężary, konieczne jest opanowanie podstawowych wzorców ruchowych. To właśnie technika stanowi fundament bezpiecznego i efektywnego treningu.
Nie ma potrzeby dążenia do perfekcji – taka postawa bywa męcząca i demotywująca. Wystarczający poziom techniczny umożliwia bezpieczne i świadome wykonywanie ćwiczeń, a jednocześnie wskazuje kierunki dalszej pracy.
Technikę warto traktować jak sprawdzian – przed większym ciężarem czy bardziej złożonym ruchem dobrze jest przygotować się tak, jak do ważnego testu: spokojnie, dokładnie i z nastawieniem na jak najlepszy wynik.
4. Trenowanie bez planu treningowego…
Trenowanie bez planu to jak chodzenie po omacku. Niby coś robisz, ale bez konkretu, bez strategii i często… bez efektów.
Dobrze ułożony plan:
- uwzględnia Twój poziom,
- daje Ci jasny kierunek,
- chroni przed kontuzją,
- buduje regularność.
Wyobraź sobie, że Twoja forma to dom – nie zbudujesz go bez fundamentów, a jednym z nich jest właśnie plan treningowy.
5. Strach przed pytaniem
Siłownia to miejsce publiczne, więc nie trudno tam o ludzi – no, chyba że trenujesz o 6:00 rano.
Jeśli pojawia się wątpliwość, czy ćwiczenie wykonywane jest poprawnie – warto zapytać. Zamiast dusić się w niepewności, lepiej zdobyć jasność i uniknąć błędów już na starcie.
Często zakłada się, że osoby o imponującej sylwetce mają ogromną wiedzę – i w wielu przypadkach to prawda. Warto podejść, zapytać, poprosić o wskazówkę. Ale pamiętaj – nie każdy, kto wygląda na eksperta, nim jest. I odwrotnie – ktoś w luźnych ciuchach, niepozorny, może mieć ogrom wiedzy i doświadczenia. Dlatego najlepiej łączyć jedno z drugim: nie bać się zapytać, ale też mieć dystans do pozorów.
Jeśli podczas treningu nurtuje Cię jakieś pytanie – po prostu podejdź do jednego z naszych trenerów. Jesteśmy tu, żeby pomóc!
Pamiętaj: KAŻDY KIEDYŚ ZACZYNAŁ.
Masz prawo do błędów – ale możesz się na nich uczyć i iść do przodu szybciej niż myślisz.
Jeśli chcesz uniknąć tych 5 błędów i zacząć z głową – zapisz się na darmową konsultację z jednym z naszych trenerów i zacznij trening, który naprawdę działa!