Pewnie jako rodzic chciałbyś, aby Twoje dziecko było sprawne, zwinne, zdrowe i żeby rosło „prosto” w górę – bez żadnych wad postawy, które ostatnimi czasy stają się naprawdę uciążliwe. W tym artykule przybliżę Ci, jak powinno wyglądać odpowiednie podejście do rozwoju dziecka w oparciu o trening funkcjonalny – również na siłowni. Bo wśród bardzo popularnych sportów drużynowych czy sportów walki nie zawsze znajdziemy złoty środek. Często takie zajęcia to po prostu gra w piłkę, a nie realny trening.
A więc co jest ważne w treningu dla dzieci i młodzieży? Odpowiednie podejście do wieku i odnalezienie potencjału – dzieci mają go bardzo dużo. Klucz tkwi w tym, aby go dostrzec i rozwinąć. 4-latek rozwija się inaczej niż 6-latek, a ten z kolei inaczej niż 8- czy 12-latek. To naprawdę bardzo ważne, żeby dobrać odpowiedni plan działania pod konkretną osobę. Dlaczego? Już tłumaczę.
4- czy 6-latek musi się dobrze bawić, musi być odpowiednio skupiony, żeby nie rozpraszały go czynniki zewnętrzne. Tu króluje ruch poprzez zabawę, nauka przewracania się, skoki we wskazane miejsce – wszystko z przymrużeniem oka, ale z konkretnym celem. 8-latek powinien już umieć robić to, czego nauczył się w wieku 6 lat, ale też należy go nauczyć podstawowych wzorców ruchowych. One mu absolutnie nie zaszkodzą – wręcz przeciwnie, bardzo pomogą.
Jako rodzic musisz wiedzieć, że odpowiednio wprowadzone ćwiczenia siłowe nie hamują rozwoju dziecka – one go wspierają!
W przypadku 12-latka wchodzi do gry okres dojrzewania, który również potrzebuje wsparcia – bodźca, który pozwoli mięśniom, kościom i stawom rozwijać się sprawniej i bezpieczniej. To świetny moment na bardziej świadomy trening: naukę techniki, poprawę koordynacji i wzmocnienie całego aparatu ruchu.
Nie bez znaczenia pozostaje także płeć dziecka – dziewczynki z reguły rozwijają się szybciej niż chłopcy, co warto brać pod uwagę przy planowaniu treningu, choć nie trzeba robić z tego twardej reguły.
A czego unikać?
Zamykania się na jedną dyscyplinę. NIE RÓB na siłę ze swojego syna piłkarza – może akurat dużo lepiej i pewniej czułby się w boksie lub w tańcu? Badanie opublikowane w SAGE Journals wykazało, że około 50% angielskich akademii piłkarskich wprowadza elementy treningu wielodyscyplinarnego. Przede wszystkim są to zajęcia z gimnastyki, zajęcia na siłowni czy np. tańca 🙂
Unikaj również wycisku – jako rodzic. Od “wycisku” jest trener, który wie, jak to zrobić. Dziecko przy trenerze zachowuje się inaczej – choćby dlatego, że przy rodzicu czuje większą swobodę, co może prowadzić do kapryśnego lekceważenia lub podważania zaleceń. Trener dla dziecka to ktoś pomiędzy kolegą a autorytetem – kimś, kto potrafi zmotywować, ale też przywołać do porządku.
Dlatego warto dać trenerowi przestrzeń do działania, a samemu pełnić rolę wsparcia. Dziecko szybciej się uczy, gdy nie czuje presji z dwóch stron. W zdrowej relacji trener – dziecko, to właśnie konsekwencja, pozytywna atmosfera i jasno wyznaczone granice robią największą robotę. A Ty – jako rodzic – możesz być najlepszym kibicem i cichym bohaterem jego rozwoju.
Więc co jako trener zalecam?
Połączyć kilka dyscyplin, dobrze sprawdza się połączenie, tańca, sportów drużynowych i właśnie zajęcia personalne z trenerem! Równie dobrze sprawdzają się zajęcia ze sportów walki, gra w szachy czy gimnastyka.
Oczywiście czasu by zabrakło na te wszystkie zajęcia, należy je dostosować do wieku i umiejętności Twojego dziecka. Na przykład, jeśli Twoja córka ma 12 lat, jest wysoka, świetnie gra w siatkówkę, to dodatkowe treningi z boksu czy tańca nic jej nie dadzą! Natomiast jeśli Twój 8 letni syn zaczyna treningi piłkarskie, ale nie do końca mu się one podobają, nie rezygnuj z nich i dodaj treningi koordynacyjne z trenerem lub zagraj w nim z szachy. Niech pozna inne zajęcia, a może zacznie czerpać radość z wszystkiego.
Dlaczego taniec, szachy, gimnastyka, sztuki walki czy sporty drużynowe?
-
Taniec – rozwija koordynację, poczucie rytmu oraz elastyczność, a także pozytywnie wpływa na pewność siebie i kreatywność, ucząc wyrażania siebie poprzez ruch.
-
Szachy – doskonale rozwijają zdolności analityczne, koncentrację oraz umiejętność podejmowania decyzji, co wpływa na odpowiedzialność i zdolność planowania.
-
Gimnastyka (szczególnie we wczesnych fazach rozwoju) – kształtuje sprawność, równowagę i elastyczność, a także pomaga budować solidne podstawy motoryczne, które później ułatwiają naukę innych sportów.
-
Sztuki walki – uczą dyscypliny, szacunku do siebie i innych, a także rozwoju fizycznego i mentalnego, kładąc duży nacisk na wytrwałość, koncentrację i samokontrolę.
-
Sporty drużynowe – uczą współpracy, budowania relacji i komunikacji, a także pomagają w rozwoju umiejętności radzenia sobie w grupie, co przekłada się na umiejętność pracy zespołowej w dorosłym życiu.
Każda z tych aktywności wnosi coś innego i razem wspierają rozwój dziecka – fizyczny, intelektualny i emocjonalny. Klucz to dopasowanie ich do wieku i zainteresowań dziecka, by trening był i wyzwaniem i frajdą.
A jeśli nie wiecie, co wybrać? Usiądźcie razem i zdecydujcie – jedna dyscyplina jako główna, druga jako uzupełnienie. To prosty sposób, by zadbać o wszechstronny rozwój i odkryć nowe pasje waszych pociech
Zmierzając do końca – ruch to zdrowie, wiadomo. Sport rozwija każdego, ale u dzieci jego rola jest szczególna. Trening piłki, koszykówki, karate? Jasne, wszystko na plus. Ale nie zamykaj się na jedną dyscyplinę. Jeden sport jest super, ale dwie dyscypliny – to rozwój razy dwa.
I tu właśnie dobrze sprawdza się rola trenera personalnego – który niekoniecznie ma prowadzić główny sport, ale być obok, wspierać, obserwować, dbać o ogólny rozwój i zauważać rzeczy, które mogą umykać w grupowych zajęciach. Taki trener to ktoś, kto trzyma rękę na pulsie i pomaga dziecku wyciągnąć maksimum z każdej aktywności.
Nie chodzi o to, żeby dziecko robiło wszystko naraz – ale żeby miało szansę próbować, rozwijać się i czerpać z różnych źródeł. Wspieraj je mądrze, a efekty przyjdą same.
Trener Kuba